Follow my blog with Bloglovin

niedziela, 29 maja 2016

Spodnie szwedy

źródło
W tej chwili w niemal każdym sklepie można się natknąć na szwedy. Ten typ spodni był supermodny kilkanaście lat temu, też takie miałam :) Trend szybko przeminął, by znów powrócić.
Ogólnie rzecz biorąc szwedy wpływają dobroczynnie na sylwetkę, gdyż ich proste i szerokie nogawki bardzo dobrze zakrywają uda, dlatego kobiety o masywnych udach spokojnie mogą się w nie zaopatrzyć. Jest jedno ale :)
O ile szwedy o długich nogawkach, aż do ziemi, mogą faktycznie wyszczuplić sylwetkę, a dodatkowo jeszcze ją wydłużyć, o tyle szwedy 3/4 - nie.

Poniżej Małgorzata Socha w szwedach. Nogawki aż do ziemi dodają jej chyba z kilkanaście centymetrów. Wygląda bardzo dobrze i stylowo :)
źródło
Natomiast na zdjęciu poniżej szwedy 3/4. OK, w przypadku masywnych ud również zakryją co trzeba, ale jeśli ktoś posiada także masywne łydki to nic z tego może nie wyjść, gdyż szwedy będą taką łydkę przecinać dokładnie w jej najszerszym miejscu. W efekcie będzie się miało wrażenie, że mimo wszystko nogi są tęgie. Ponadto taka długość zniekształca proporcje sylwetki poprzez skracanie nóg. A jeśli ktoś by się zdecydował na szpilki z paskiem w kostce to robi się mała tragedia grecka, bo nogi są poprzecinane w kilku miejscach. Chyba tylko sylwetka modelki poniżej wygląda w takiej długości "w miarę" :)
Szczerze to miałam duży problem ze znalezieniem zdjęcia szwedów 3/4 które by nie pochodziło ze sklepów, tylko np. byłoby to zdjęcie jakiejś gwiazdy. Nie znalazłam, bo gwiazdy (albo ich styliści) wiedzą że takie spodnie nie są dobre dla figury.
źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz